Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10
|
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
01 |
02 |
03 |
04 |
Archiwum kwiecień 2008
Euforia po wczorajszym dniu w zupełności opadła... Szczęście, które wczoraj nade mną czuwało nagle jakby przybladło zakończenie związku mojego i D, kłótnia z Aga, spędzenie dwóch godzin w czytelni w towarzystwie Artura i reszty... Eh, to wszystko nie wpłynęło na mnie dobrze... Do tego moje mysli od kilku dobrych dni są skumulowane wokół jednej osoby... On jest pierwszą mysla kiedy sie budze i ostatnią kiedy zasypiam... Dla niego właśnie zerwałam z D. Mam nadzieje, ze coś z tego będzie. Staram sie zagłuszyc muzyka myśli, ale mi to nie wychodzi.. Im bardziej kręcę gałką od podglaszania tym bardziej mysle o nim... Ehh... ratunku!!!!!!!!!!!!!!!!